Zawiedzeni fani przepisują scenariusze w fan fiction „napraw-itów”


Oglądanie serialu jest jak spotkanie z postacią. Spędź z nim czas. A czasem widziałem, jak umiera, bo tak zadecydował scenarzysta.
Ale są i tacy widzowie, którzy nie mogą znieść tej straty. Co więc robią? W fan fiction przepisują historię , „aby spróbować odzyskać kontrolę nad historią, która pozbawiła [ich] ukochanego bohatera” – odpowiada terapeutka Larisa Garski w The New York Times .
Ostrzeżenie: Poniżej znajdują się spoilery dotyczące drugiego sezonu The Last of Us , trzeciego sezonu The White Lotus i Daredevil: Born Again .
„Widzimy coraz więcej fanów, którzy biorą sprawy w swoje ręce”w ręku podczas pisania „napraw”
[scenariusze zapasowe], których celem jest naprawienie tego, co uważają za błędy w swojej ulubionej pracy. Często jest to również pomocna poziomie emocjonalnym.”
Amerykański dziennik „The New York Times”

W ostatnich czasach światem fikcji wstrząsnęło zniknięcie kilku postaci.
Na początku drugiego sezonu The Last of Us pojawił się Joel. Chelsea w trzecim sezonie The White Lotus. Albo Foggy w Daredevil: Born Again .
Pod pseudonimem oh_persephone pewien Sam Gaitan publikował na AO3 (stronie poświęconej fan fiction i innym pracom fanowskim) fabuła zastępcza do The Last of Us, w której „Joel, uwielbiany bohater męski (w tej roli Pedro Pascal), unika aresztowania i morderstwa przez rywalizującą grupę” – podaje nowojorski dziennik.
„O godzinie 5 rano Sam Gaitan napisała historię składającą się z 3761 słów, której bohaterami byli Joel i Red, postać przez nią stworzona, a także scenariusz zastępczy, w którym Joelowi udaje się uciec przed losem, który go spotkał.w serii.”
Amerykański dziennik „The New York Times”
Trudno jest określić dokładną liczbę tych poprawek, ponieważ odniesienia do nich są niekiedy niespójne.
Jednak w tygodniu po śmierci Joela na AO3 wgrano ponad 50 historii z serii The Last of Us oznaczonych jako „do poprawki”.
A niektórzy cierpią na silny ból. Najkrótsze opowiadania liczą około 300 słów, jednak najdłuższe mają prawie 80 000 słów.
Zjawisko to nie jest nowe. Na przykład, kiedy Derek Shepherd (Patrick Dempsey) zmarł w jedenastym sezonie Grey’s Anatomy, fani pisali już różne wersje, w których „Dr. „Mamour” odnalazł swoją żonę Meredith.

Dlaczego fani robią wszystko, żeby zmienić zakończenie historii?
Po pierwsze, „mogą nawiązać bardzo głęboką więź z postaciami fikcyjnymi, co może skończyć się utworzeniem relacji paraspołecznej” – wyjaśnia New York Times .
A dla Larisy Garski „relacje paraspołeczne mogą być tak intensywne i ważne jak wzajemne relacje w prawdziwym świecie. Mogą powodować cierpienie trzewne”.
Stąd chęć ocalenia bohaterów i bohaterek przed losem, jaki niekiedy scenarzyści im zgotowali.
„Kiedy postaci przytrafia się coś, co nie pasuje do obrazu, jaki ludzie mają o niej, i trudno im to zaakceptować, chcą interweniować i dać„inna wersja tej historii”.
Larisa Garski, terapeutka z Chicago, powiedziała amerykańskiemu dziennikowi „The New York Times”
Ponieważ fani są pomysłowi, nie brakuje różnorodnych scenariuszy.
„W jednym z tych fan fiction Daredevil ofiarowuje swoją duszę Mephisto […] w zamian za magiczny powrót do przeszłości. W innym Dr. Strange rzuca zaklęcie, by go wskrzesić.”


Jednak dla Sama Gaitana podejście było jasne: „Byłem załamany i musiałem dać upust tym silnym emocjom”. —
Courrier International